Zdarza się, że musimy stanąć przed potrzebą synchronizacji ruchu siłowników pneumatycznych np. do podnoszenia blatu roboczego. Osoby, które podejmowały już ten temat wiedzą doskonale, że wysterowanie pracy napędów pneumatycznych do synchronicznej pracy to trudna sprawa. Możemy spełnić podstawowe wymagania, aby zapewnić takie same warunki pracy, to jest ciśnienie, przepływ, dławienie, drogę medium do napędów i zapotrzebowanie na siłę. Powstały nawet badania, podczas których wykorzystano zawory synchronizujące.
Badania te wraz z praktyką pokazały, że NIE jest możliwe długotrwałe i pewne zsynchronizowanie siłowników pneumatycznych. Winę za taki stan rzeczy ponoszą takie parametry, jak ścieśliwość medium roboczego, szybkość pracy układów pneumatycznych, pojawiające się zużycie podzespołów (np. uszczelnień), czy zanieczyszczenia w komorach siłowników (wpływające na tarcie). Biorąc pod uwagę szybkość pracy nie ma możliwości bezstratnej regulacji i kontroli nad synchronizacją kilku napędów pneumatycznych. Aby zapewnić w miarę spójną pracę wykonuje się konstrukcje niwelujące odchylenia pracy siłowników, co zapewnia w teorii stabilność układu.
Teoria mówi, że aby zsynchronizować ruch roboczy siłowników należy:
- wykorzystać taką samą średnicę przewodów zasilających
- zastosować taką samą długość przewodów od zasilania do napędów
- zamontować zawory dławiąco - zwrotne do regulacji szybkości ruchu
- ustawić takie samo ciśnienie na każdy z siłowników
- nie obciążać tylko jednego siłownika, ale rozłożyć nacisk równo na wszystkie przy bardziej skomplikowanych układach zastosować czujniki położenia tłoka monitorujące skok siłowników pozwalając tym samym na wprowadzanie korekt podczas ruchu
- zastosowanie "przewymiarowanych" siłowników, aby nie działały na maksymalnym obciążeniu